Niech się święci 3 maja!

Krzysztof Kozieł

Niech się święci 3 maja!

Foto: Krzysztof Kozieł
Przeczytanie artykułu zajmie Ci 3 minuty

Uroczystą mszą św. w intencji Ojczyzny w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego rozpoczęły się tegoroczne miejskie obchody rocznicy uchwalenia Konstytucji Trzeciego Maja. Po nabożeństwie uczestnicy uroczystości, w towarzystwie Orkiestry Dętej Ochotniczej Straży Pożarnej w Sławkowie przeszli na płytę rynku.

Pod pamiątkowymi tablicami na ścianie Ratusza złożono wiązanki kwiatów. Uroczystości miały dodatkowy, harcerski akcent – 80. DDS „Złota Ósemka” im. Zawiszy Czarnego w Sławkowie otrzymała swój proporzec.

Oficjalne obchody urozmaicił program artystyczny, przygotowany przez uczniów i nauczycieli Szkoły Podstawowej im. Jana Baranowskiego.


Przemówienie burmistrza Sławkowa Rafała Adamczyka z okazji 226 rocznicy uchwalenia Konstytucji Trzeciego Maja:

Szanowni Państwo, Mieszkańcy Sławkowa!

„Ojczyzna nasza już jest ocalona. Swobody nasze zabezpieczone. Jesteśmy odtąd narodem wolnym i niepodległym. Opadły pęta niewoli i nierządu” - tymi słowami uniwersału, wydanego przez marszałków sejmowych, ogłoszono uchwalenie w 1791 roku Konstytucji Trzeciego Maja. Znamienne były to słowa, biorąc pod uwagę tragiczną sytuację, w jakiej znajdowała się ówcześnie Rzeczpospolita. Polska – przypomnijmy – która jeszcze półtora wieku wcześniej była jedną z największych europejskich potęg.

Świętując dziś kolejną, 226 rocznicę jej uchwalenia, trudno nie patrzeć na Konstytucję Trzeciego Maja inaczej, niż przez pryzmat tryumfu oświeceniowej myśli politycznej i społecznej. Zwykle przy okazji kolejnych rocznic wiele mówi się o znaczeniu jej zapisów dla budowania nowoczesnego ustroju państwa. Nieco mniej miejsca poświęca się natomiast trwającym wcześniej przez kilka wieków procesom destrukcji władzy, które osłabiając Rzeczpospolitą doprowadziły ją na skraj przepaści i na które Konstytucja 3 Maja miała być skutecznym lekarstwem.

Szanowni Państwo! Z całą pewnością możemy powiedzieć, że proces psucia państwa rozpoczął się wraz z realizacją wypisanego na sztandarach szlachty hasła „Nic o nas bez nas”, jak potocznie mówi się o konstytucji Nihil Novi (czyli „Nic nowego”) z 1505 roku. Akt ten zmienił relacje między władzą ustawodawczą i wykonawczą w kraju. Kolejne przywileje i ustępstwa uzyskiwane przez szlachtę, często w wyniku szantażu bądź wystąpień zbrojnych – doprowadziły w konsekwencji do osłabienia sprawności państwa ze wszystkimi tego negatywnymi konsekwencjami. Zasada „Nic o nas bez nas” stała się szybko instrumentem walki o prywatne interesy szlachty, a nie o faktyczne dobro Rzeczypospolitej. A to jedna zaledwie z wielu przyczyn sytuacji, w jakiej znalazł się kraj w drugiej połowie XVIII wieku. Mówiąc o wadach Rzeczypospolitej, które Konstytucja Trzeciego Maja miała usuwać, wspomnieć trzeba również chociażby o zasadzie liberum veto, która tak niesławnie zapisała się w historii naszego kraju. Jak doskonale pamiętamy, dawała ona prawo każdemu posłowi do paraliżowania obrad sejmu i unieważniania podjętych przez sejm uchwał. Znamy z historycznych przekazów niesławną postać posła Sicińskiego. To on właśnie, za namową jednego z magnatów, żywiąc urazę do władcy, nie zawahał się zerwać obrad sejmu w połowie XVII wieku. Coraz częściej zdarzało się, że posłowie realizowali wyłącznie polecenia swoich mocodawców lub też dążyli do osiągnięcia swoich, prywatnych korzyści. Nie dbając o interes Polski, często paraliżowali prace sejmu. W całej historii obowiązywania zasady liberum veto zdarzyło się to ponad siedemdziesiąt razy.

Szanowni Państwo! Konstytucja Trzeciego Maja, biorąc pod uwagę również powyższe okoliczności, słusznie uznawana jest za akt o absolutnie wyjątkowym znaczeniu w całej historii państwowości polskiej. I choć żywot Konstytucji był krótki, a Rzeczpospolita zniknęła wkrótce na ponad wiek z mapy Europy, nie sposób przecenić geniuszu twórców jej zapisów – Hugo Kołłątaja, Ignacego Potockiego, Adama Stanisława Krasińskiego czy Stanisława Małachowskiego.

Patrząc na ducha zapisów Konstytucji Trzeciego Maja przez kontekst bogatego tła historycznego, winniśmy traktować dzisiejsze święto nie tylko jako dziejową pamiątkę wydarzeń sprzed 226 lat. Myśląc o przyszłości kraju, ale i naszej małej ojczyzny, wyciągajmy wnioski z historii, która, jak słusznie się podkreśla, jest najlepszą „nauczycielką życia”.

Wszystkim Państwu życzę dziś radosnego, wiosennego świętowania!


 

Powiększ czcionkę
Aa+
Aa-
wykop