Nielegalna hodowla w Sławkowie

Maksym Pięta

Nielegalna hodowla w Sławkowie

Foto: Maksym Pięta
Przeczytanie artykułu zajmie Ci 1 minutę

Tęczowy boa dusiciel, jadowita scolopendra, gekony, legwany, żaba rogata, skorpion i ptaszniki – to tylko część kolekcji, jaką wykryto na jednej z posesji w centrum Sławkowa. Policjanci wspólnie z Ekopatrolem zlikwidowali w połowie lipca w należącym do dwudziestoczterolatka mieszkaniu nielegalną hodowlę, w której znajdowały się również chronione i niebezpieczne gatunki zwierząt.

Interweniujący 11 i 17 lipca policjanci i sławkowski Ekopatrol zarekwirowali również egzotyczne gatunki ślimaków, patyczaki, raki, węże zbożowe i gryzonie.

- Właściciele nie okazali dokumentów koniecznych do legalnego obrotu i hodowli części z posiadanych zwierząt. Chodzi o dokumenty wymagane konwencją waszyngtońską. Zwierzęta nie miały również zapewnionych odpowiednich warunków – wyjaśnia Maksym Pięta z Urzędu Miasta w Sławkowie. Odebrane zwierzęta przekazane zostały do specjalistycznej hodowli na Uniwersytet Śląski, do Egzotarium w Sosnowcu, a także do Leśnego Pogotowia w Mikołowie.

- Właścicielce zwierząt, dwudziestoczteroletniej mieszkance Sławkowa grozi teraz pięć lat więzienia. Odpowiedzialność karna czeka również właściciela posesji. W trakcie pobytu tam policjanci odkryli, że cała hodowla zasilana jest w energię elektryczną z pominięciem licznika prądu – informuje podkom. Paweł Łotocki, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Będzinie.

 


foto: Maksym Pięta

 

Powiększ czcionkę
Aa+
Aa-
wykop