Konferencja w murach sosnowieckiego liceum

Krzysztof Kozieł

Konferencja w murach sosnowieckiego liceum

Foto: Krzysztof Kozieł
Przeczytanie artykułu zajmie Ci 2 minuty

Czterdzieści lat temu powstał Komitet Obrony Robotników. Z tej okazji IV Liceum Ogólnokształcące im. Stanisława Staszica w Sosnowcu zorganizowało w poniedziałek 18 października wyjątkową konferencję dla młodzieży, w której udział wzięli legendarni działacze opozycji antykomunistycznej – Ludwika i Henryk Wujcowie oraz Jan Lityński.

Spotkanie rozpoczęło się wykładem dr. Jarosława Nei z katowickiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, który przybliżył genezę powstania KOR-u. – Działalność Komitetu Obrony Robotników na początku nakierowana była na niesienie pomocy osobom poddanym represjom na skutek protestów w Ursusie, Płocku i Radomiu. Ta fala represji tym razem jednak wywołała konsolidację różnych środowisk opozycyjnych – mówił dr Jarosław Neja. – Potęga i nośność Komitetu Obrony Robotników brała się stąd, że bardzo szybko zaczęła się wokół niego konsolidować duża grupa ludzi, która zdeterminowana była by angażować się w tego typu działalność – podkreślił historyk.

Działalność KOR-u w początkowym okresie polegała między innymi na niesieniu materialnej, prawnej, a także lekarskiej pomocy osobom represjonowanym wskutek wydarzeń z czerwca 1976 roku. Bezpośrednią przyczyną fali strajków była drastyczna podwyżka cen niektórych artykułów konsumpcyjnych, jaką ogłosił rząd Piotra Jaroszewicza.

O działalności opozycyjnej i osobach współpracujących z Komitetem Obrony Robotników opowiadali młodzieży Ludwika i Henryk Wujcowie oraz Jan Lityński. Mówili również o atmosferze, jaka zapanowała bezpośrednio po strajkach z czerwca 1976 roku. Na fali represji, w pokazowych procesach zapadały wyroki nawet dziesięciu lat pozbawienia wolności. – Przejmujący był kontakt z rodzinami osób, które stawały przed sądem. Były one niezwykle mocno zastraszone – opowiadał Henryk Wujec. Ludwika Wujec mówiła z kolei między innymi o roli kobiet w działaności KOR-u.

Jak zauważył Jan Lityński, utworzenie Komitetu Obrony Robotników i sformułowania celów jego działalności było przedsięwzięciem ryzykownym, ale popartym analizą sytuacji politycznej i społecznej kraju.  – Można powiedzieć, że KOR trafił w dobry czas. Faktycznie władza w Polsce była wówczas mniej represyjna, niż w latach poprzednich. Dlatego też zakładaliśmy, że może się to udać – podkreślił. KOR był pierwszą, jawną organizacją opozycyjną.

Spotkanie z młodzieżą urozmaiciła projekcja filmu dokumentalnego. W konferencji, na zaproszenie dyrektora IV LO im. Staszica w Sosnowcu Grzegorza Walotka, wziął udział między innymi prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński, burmistrz Sławkowa Rafał Adamczyk, młodzież z sosnowieckich szkół i grupa uczniów z Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Pawła II w Sławkowie.

- To było niezapomniane spotkanie. Myślę, że także dla młodzieży, która mogła przekonać się, że warto podejmować działania służące ważnym dla społeczeństwa sprawom i walczyć o prawdę, nawet jeśli wiąże się to z koniecznością pójścia pod prąd i groźbą represji ze strony władzy. Pięknie mówili o tym goście konferencji. To również ważne przesłanie dla każdego z nas, bo nie traci nic na swojej aktualności - podkreślił Rafał Adamczyk.

Powiększ czcionkę
Aa+
Aa-
wykop