UOKiK radzi: Jak rozpoznać miód dobrej jakości?

Scott Bauer, USDA ARS [Public domain], via Wikimedia Commons

UOKiK radzi: Jak rozpoznać miód dobrej jakości?

Foto: Scott Bauer, USDA ARS [Public domain], via Wikimedia Commons
Przeczytanie artykułu zajmie Ci 3 minuty

W 2017 roku produkcja miodu w Polsce wyniosła ponad 15 tysięcy ton. Mniej więcej drugie tyle pochodziło z zagranicy, głównie z Unii Europejskiej. Przed zakupem słoika miodu warto zastanowić się, czy wiemy, skąd pochodzi, jakiej jest odmiany. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów radzi, na co zwrócić szczególną uwagę decydując się na zakup.

W II kwartale 2018 roku Inspekcja Handlowa sprawdziła jakość handlową miodu w 43 placówkach – dużych i małych sklepach, sklepach internetowych i hurtowniach. Nieprawidłowości dotyczyły 21 z nich (48,8 proc.). Inspektorzy skontrolowali 269 partii miodu, z czego 80 przebadali w laboratoriach UOKiK w Kielcach, Olsztynie, Poznaniu i Warszawie. Mieli zastrzeżenia do 48 partii miodu (17,8 proc.). Ze względu na błędne oznakowanie zakwestionowali 36 z nich, a 12 (15 proc. przebadanych w laboratorium) z powodu zastrzeżeń do jakości.

Miód nektarowy określa się nazwą rośliny, której pyłek przeważa w miodzie. Badania w laboratorium wykazały, że niektóre miody miały niższą zawartość pyłku przewodniego, niż wymagają przepisy. Na przykład:

  • w miodzie lipowym zawartość pyłku przewodniego lipy wynosiła od 1,9 do 7,7 proc., a powinna wynosić nie mniej niż 20 proc;
  • w miodzie gryczanym zawartość pyłku przewodniego gryki wynosiła od 23,8 do 35,5 proc, a powinna wynosić min. 45 proc;
  • w miodzie mniszkowym zawartość pyłku przewodniego mniszka pospolitego wynosiła tylko 5,1 proc;
  • w modzie akacjowym zawartość pyłku przewodniego akacji wynosiła 22,2 proc., zamiast minimum 30 proc;
  • w miodzie manuka pochodzącym z Nowej Zelandii zawartość pyłku przewodniego manuka wynosiła tylko 13 i 12,2 proc;
  • w kilku partiach miodu (gryczanego, wielokwiatowego i manuka) inspektorzy stwierdzili wyższą niż dopuszczalna zawartość HMF. Jest to związek chemiczny, który powstaje stopniowo w miodzie podczas przechowywania, zwłaszcza w podwyższonej temperaturze oraz świetle słonecznym. Jego zawartość jest wskaźnikiem jakości miodu – im niższa, tym miód lepszej jakości. Ponadto w smaku miodu akacjowego był wyraźnie wyczuwalny syrop cukrowy, co nie jest typowe dla miodu.

Nieprawidłowości w zakresie oznakowania (36 partii) to na przykład:

  • brak określenia daty minimalnej trwałości;
  • brak informacji o ilości netto miodu;
  • brak adresu producenta;
  • niewłaściwe miejsce pochodzenia miodu – na opakowaniu był napis „z Prowansji”, a w rzeczywistości pochodził z Hiszpanii;
  • brak pełnej nazwy rodzaju i odmiany miodu.

Kontrolerzy nie stwierdzili żadnych nieprawidłowości dotyczących przestrzegania aktualności dat minimalnej trwałości czy warunków przechowywania.

W wyniku kontroli Inspekcja Handlowa skierowała w sumie 18 informacji do właściwych organów nadzoru sanitarnego (1) lub weterynaryjnego (3) oraz wojewódzkich inspektoratów jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych (14). W efekcie prezes UOKiK wydał osiem decyzji o wymierzeniu kar pieniężnych o łącznej wartości 6,9 tys. zł za wprowadzenie do obrotu wyrobów nieodpowiadających jakości handlowej, w tym jedną decyzję z uwagi na zafałszowanie – zaniżoną zawartość netto w dwóch opakowaniach miodu.

Porady dla konsumentów:

  1. Kupuj miód ze znanego źródła.
  2. Szukaj na opakowaniu nazwy i adresu producenta – wiesz wtedy, kto odpowiada za jego jakość.
  3. Koszt wyprodukowania 1 kg miodu w Polsce w zależności od typu pasieki wynosi od kilkunastu do ok. 20 zł. Jeśli miód jest o wiele tańszy, może być importowany lub gorszej jakości.
  4. Nawet jeśli miód sprzedaje polski dystrybutor, nie oznacza to, że pochodzi on z Polski – dokładnie czytaj etykietę!
  5. Naturalny miód krystalizuje się już kilka miesięcy po zbiorze. Jesienią prawie każdy miód powinien być już częściowo skrystalizowany. Jeśli tak nie jest, możliwe, że sprzedawca go podgrzał i zlał ponownie – miód traci wtedy swoje właściwości.
  6. Na opakowaniach często widujemy napis: „Mieszanka miodów pochodzących z UE i niepochodzących z UE”. W takim słoiku może być duża ilość miodu z krajów azjatyckich, zawierającego antybiotyki czy substancje, których stosowanie jest tam dozwolone, a w krajach UE zabronione.
  7. Miód sztuczny od naturalnego można odróżnić na kilka sposobów: sztuczny miód w zimnej wodzie od razu zacznie się rozpuszczać, prawdziwy osiądzie na dnie szklanki; prawdziwy miód lany z łyżeczki na talerz utworzy stożek, sztuczny rozleje się od razu, nie tworząc stożka.
  8. Przedsiębiorców może skontrolować Inspekcja Handlowa, osoby, które sprzedają zafałszowane miody i nie są przedsiębiorcami – policja, a jeśli jest to rolniczy handel detaliczny – Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych.
  9. Masz wątpliwości dotyczące miodu? Zgłoś je do właściwego wojewódzkiego inspektoratu Inspekcji Handlowej.

 

 

Powiększ czcionkę
Aa+
Aa-
wykop