Sukces zbiórki na rzecz straży i pogotowia

Grzegorz Maciążek

Sukces zbiórki na rzecz straży i pogotowia

Foto: Grzegorz Maciążek
Przeczytanie artykułu zajmie Ci 2 minuty

Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej mają już suszarkę, a sławkowska stacja pogotowia pralko-suszarkę. To efekty ogłoszonej zaledwie kilka dni temu zbiórki. Zgromadzone środki pozwolą jeszcze na zakup dla OSP spalinowego opryskiwacza i detektora prądu przemiennego. To jednak nie koniec.

Z założonej do zebrania sumy 9.500 tys. zł na koncie zbiórki na portalu zrzutka.pl kwota przekroczyła już 10.600 zł. –  To ważne, że w tak trudnym czasie potrafimy się jednoczyć i działać wspólnie. Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy dołożyli swoją cegiełkę do tego dzieła i pokazali wielkie serce. Za wsparcie i pomoc dziękujemy również firmie BEKO – mówi Grzegorz Maciążek, sławkowski radny i organizator zbiórki.

To jednak nie koniec. Strażakom wciąż można pomóc, wpłacając pieniądze za pośrednictwem portalu zrzutka.pl. Jeśli uda się zebrać odpowiednią ilość środków, OSP w Sławkowie będzie mieć jeszcze kamerę termowizyjną i prądownicę. – Kamera umożliwia wykrywanie źródeł ciepła, jest nieocenionym wsparciem w poszukiwaniu ludzi w zadymionych pomieszczeniach, podczas akcji przy wypadkach drogowych i przy poszukiwaniu poszkodowanych. Prądownica pomoże w skutecznym i szybkim gaszeniu pożarów wewnątrz budynków – wyjaśnia Grzegorz Maciążek.

Na zakup urządzeń potrzeba 9,5 tys. zł. Zbiórka trwa. Wystarczy kliknąć w LINK i postępować zgodnie z instrukcjami.

- Słowa podziękowań kieruję do wszystkich wpłacających i organizatora tego przedsięwzięcia. Zachęcam jednocześnie do udziału w drugiej części zbiórki – mówi burmistrz Sławkowa Rafał Adamczyk.

Przypomnijmy. Ochotnicza Straż Pożarna w Sławkowie – jako jedna z ośmiu na ponad czterdzieści w województwie śląskim – wyznaczona została przez wojewódzkiego komendanta PSP w Katowicach do działań związanych z zapobieganiem rozprzestrzenianiu się koronawirusa.

Do tego typu akcji mogą być wyznaczone jedynie jednostki znajdujące się w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym, których druhowie są odpowiednio przeszkoleni i posiadają właściwe wyposażenie. Chodzi między innymi o ściśle określony i spełniający wysokie normy bezpieczeństwa sprzęt ochronny.

W związku z tym, że komenda wojewódzka nie wyposaża strażaków w tego typu akcesoria, burmistrz Sławkowa zdecydował o uruchomieniu środków z przeznaczeniem na zarządzanie kryzysowe. Za 10 tys. zł miasto kupi środki ochrony bezpośredniej strażakom z OSP i służbom miejskim wykonującym czynności w terenie.

Drugie tyle trafi z budżetu miasta do stacji pogotowia ratunkowego w Sławkowie. Identyczną kwotą samorząd wesprze miejski szpital w Dąbrowie Górniczej, w którym na co dzień leczy się większość pacjentów z terenu Sławkowa.

 Strażak z OSP Sławków stoi przy samochodzie strażackim obok zakupionego sprzętu.

Ratowniczka stoi przy ambulansie obok zakupionego sprzętu.foto: Grzegorz Maciążek

 

Powiększ czcionkę
Aa+
Aa-
wykop